> Podopieczni > Patryk Kozioł
patryk_koziol_01

Patryk Kozioł

Jestem Patryk. Chorowałem na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Mam wadę serca. Muszę unikać wysiłku, ponieważ może powodować tworzenie się tętniaków przy serduszku. Na białaczkę zachorowałem dwa razy, leczenie trwało w sumie pięć lat. Druga chemioterapia była silniejsza. Spowodowała wiele komplikacji takich jak: padaczka, polineuropatia, osteoporoza, uszkodzony układ immunologiczny, hypotrepsja, leukopenia, neutropenia, małopłytkowość. Moim marzeniem jest powrót do zdrowia. Wierzę, że nie braknie dobrych ludzi, którzy pomogą mi wyjść zwycięsko z tej niełatwej próby.

 

Patryk Kozioł - ur. 2008 r.
Przeszedł ostrą białaczkę limfoblastyczną - leczenie powikłań po chemioterapii
Biadoliny Radłowskie,
woj. małopolskie
KRS 00000 20 382
Cel szczegółowy:
5127 Patryk Kozioł

Więcej o mnie

W czerwcu 2014 roku zdiagnozowano u Patryka ostrą białaczkę limfoblastyczną. Oznaczało to spędzenie długich miesięcy w szpitalu na leczeniu. Równocześnie zaczęto podejrzewać u Patryka Zespół Marfana, który został potwierdzony badaniami genetycznymi. Kolejną przeszkodą było zdiagnozowanie wady serca i całkowity zakaz wysiłku fizycznego. Wysiłek może powodować u Patryka tworzenie się tętniaków w aorcie oraz rozwarstwienie aorty.

Patryk zakończył dwuletnią chemioterapię, jednak po trzech miesiącach nastąpił nawrót choroby i leczenie rozpoczęto na nowo. Tym razem chemioterapia trwała trzy lata, okazała się bardzo wyniszczająca i spowodowała wiele komplikacji.

Aktualnie Patryk jest po zakończeniu chemioterapii i radioterapii – potrzebuje leków, suplementów i codziennej rehabilitacji, aby miał siłę do walki z powikłaniami i skutkami ubocznymi pięcioletniej chemioterapii.

Patryk ma 12 lat, jest bardzo wysoki jak na swój wiek. Mieszka w Biadolinach Radłowskich, miejscowości znajdującej się w województwie małopolskim. Bardzo lubi gry komputerowe, klocki Lego, gry planszowe oraz szachy.

Historia jego choroby rozpoczyna się w czerwcu 2014 roku, kiedy zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Jeszcze wtedy nikt nie zdawał sobie sprawy, co to oznacza. W szpitalu spędził długie miesiące na leczeniu. Kiedy inne dzieci cieszyły się wakacjami i zabawą, Patryk był smutny przechodząc chemioterapię i wiele bolesnych badań. W trakcie leczenia zaczęto podejrzewać Zespół Marfana, który został potwierdzony badaniami genetycznymi.

Jednocześnie wykryto wadę serca, która bardzo ogranicza zabawę – musi unikać wysiłku fizycznego, bo może on powodować tworzenie się tętniaków przy serduszku oraz rozwarstwienie aorty.

Leczenie białaczki trwało dwa lata i w lipcu 2016 roku mógł je zakończyć. Był zdrowy, szczęśliwy, że może być już w domu. Radość nie trwała jednak długo – po ok. 3 miesiącach choroba wróciła. Znowu trafił do szpitala i dowiedział się, że całe leczenie musi zacząć od początku.

Tym razem chemioterapia trwała trzy lata, była silniejsza, spowodowała u niego wiele komplikacji. Polineuropatia obwodowa odebrała mu siły. Był czas, że nie mógł w ogóle się poruszać, jeździł na wózku. Jego mięśnie są osłabione, ma problemy z poruszaniem się, ale dzięki codziennej rehabilitacji jest coraz lepiej. Chemioterapia wywołała padaczkę dlatego też zażywa  cały czas leki przeciwpadaczkowe. Ma stwierdzoną osteoporozę posterydową. Przez bardzo słabe kości miał m.in. kompresyjne złamanie kręgu.  Został uszkodzony jego układ immunologiczny (wtórna hypogammaglobulinemia).  Przez wiele miesięcy dostawał immunoglobuliny podskórnie, w brzuch, ale jego odporność nie chce wzrastać. Ma ponadto hypotrepsję – wyniszczony, niedożywiony organizm, nie przybiera na wadze prawidłowo, jest bardzo szczupły. Leukopenia, neutropenia, niedokrwistość, małopłytkowość, zaburzenia krzepnięcia, anemia, uszkodzenie wątroby, zapalenie śluzówek, bóle brzucha – to zaburzenia po chemioterapii, z którymi musiał i musi sobie radzić.

Przeszedł też radioterapię. Jego największym marzeniem jest powrót do zdrowia. Powiedział mamie, że oddałby wszystkie prezenty gwiazdkowe, żeby odzyskać zdrowie…

Dziękujemy za wszystkie wpłaty jakie przekażecie na leczenie. Leki i suplementy nie są tanie, ale Patryk może je kupować dzięki Waszej pomocy finansowej.

Dziękujemy!

Przekaż 1%

1proc_white

W deklaracji PIT wpisz nasz nr KRS 00000 20382
W polu "Cel szczegółowy" dopisz "5127 Patryk Kozioł"

Darowizna dla podopiecznego

skarbonka

Wpłać darowiznę: Stowarzyszenie Sursum Corda
26 8805 0009 0018 7596 2000 0080
Tytuł płatności: "5127 Patryk Kozioł"


Dla wpłacających z zagranicy: Stowarzyszenie Sursum Corda
Kod SWIFT/BIC: POLU PLPR
PL26 8805 0009 0018 7596 2000 0080
Tytuł płatności: "5127 Patryk Kozioł"

Podoba Ci się to, co robimy?

Wspieraj Stowarzyszenie SURSUM CORDA przez wpłaty online. Dzięki Tobie możemy czynić dobro każdego dnia! 

Niepoprawny numer telefonu
Wiadomość została wysłana na twój nr.
Dziękujemy za pomoc.
×
Skip to content